07 stycznia 2010

DZIEWCZYNKI KAROLINKA I KINGUSIA (od września 2006 do 1 września 2008)

Teraz chcę przedstawić moje królewny Karolinkę i Kingusię
Jak się zaczęłam opiekować dziewczynkami Karolinka miała 3 latka





A Kingusia miala 1,5 roku




Od razu bardzo się polubiłyśmy, dziewczynkami zajmowałam się po 9,10 godzin dziennie. Nawet czasem zostawały u mnie na noc
Najwięcej czasu spędzałysmy na powietrzu, często towarzyszyła nam moja sunia.

Czasami towarzyszę maluszkom jeśli starsze (jak moje królewny)na rowerze, a jeśli dzieciaczki młodsze i rodzice nie mają nic przeciwko to zakładamy fotelik i szusujemy w takt śmiechu "młodziutkiego kolarza"







Czasem były zapasy na trawie

Ale dziewczynki się bardzo kochały

Byłam tez z dziewczynkami nad morzem w Ustce, ale pojechałyśmy troszkę za wcześnie (początek czerwca) wiec nie zawsze było ciepło choć pogoda była wymarzona – słoneczna, tylko jeden dzień deszczowy podczas całego 4 tyg pobytu.
Tu mieszkałyśmy, często na ogródku jadłyśmy posiłki



Było wiele różnych atrakcji

Jazdy pociągami (różnymi, były aż 4 rodzaje)

Spotkanie z rekinem powitały wielka radością jak prawdziwe wilki morskie

Byłyśmy troszkę zmęczone po zwiedzaniu okrętu

Jazda autem terenowym to jest to co najbardziej pasowało Kingusi


Jazdy koniem za to uwielbiały obie panienki

Byłyśmy też w latarni morskiej, to dopiero była wędrówka na szczyty i radocha

Jak wszystkie dzieci moje królewny tez uwielbiają chodzenie po wszelkich murkach

Były też spacery (niekoniecznie spokojnym krokiem) po nadmorskim lesie

Pierwsze plażowania były jednak w kurteczkach bo od morza wiał zimny wiatr


W końcu tez doczekałyśmy się kąpieli w morzu. Karolinka bardzo odważnie, a Kingusia z pewnymi obawami - to jednak troszkę za dużo wody jak na raz


Po takich szaleństwach stracilysmy sporo kalorii, trzeba wiec to koniecznie nadgonic

Bywały też chwile rozpusty bo jak można sie obejść bez lodów


Jedyny dzień deszczowy spędziłyśmy w pobliskim salonie zabaw

Morze pożegnałyśmy z wielkim żalem :(( :(( :((
Ale wróciłyśmy zdrowe, opalone i wypoczęte
Teraz Karolinka chodzi już do szkoły do zerówki, a Kingusia do przedszkola

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz