07 stycznia 2010

GLORIA (od pażdziernika 2008 do kwietnia 2009)


Glorią (bo tak ma na imie) zaczęłam się opiekować w październiku 2008 roku, miała wtedy 9 mies. Przyjęła mnie uśmiechem, bardzo często wychodziłyśmy na spacerki


Były też zabawy w domku, najulubieńszą zabawką był telefon komórkowy (oczywiscie zabawkowy)






Na tej fotce jest uwiecznione jedzenie mandarynki po raz pierwszy w życiu, zajadała z takim apetytem że nie sposób było nie dać następnego ząbka owocu.

Bardzo polubiłam Glorię, jednak życie nie zawsze pisze scenariusze takie jak się nam marzą. W kwietniu 2009 r zastapiła mne prawdziwa ciocia. Rozstałyśmy sie z wielkim bólem, ale kontakt utrzymujemy nadal.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz